Flesz: śliczna siostra Genie, bromans na korcie nr 11

Flesz: śliczna siostra Genie, bromans na korcie nr 11

Flesz: śliczna siostra Genie, bromans na korcie nr 11

 

Beatrice Bouchard wraz z mamą Julie Leclair obserwowały męczarnie Genie z Soraną Cirsteą. Po stosunkowo łatwo wygranym pierwszym secie, drugi przegrała w tie breaku. Decydujący set rozstrzygnęła na swoją korzyść i razem z paniami na zdjęciu mogła cieszyć się z wyrównania rezultatu sprzed roku. O IV rundę powalczy z Barborą Zahlavovą Strycovą.

Problemy w swoim meczu miał także Milos Raonic, który stoczył czterosetowy bój z Peterem Gojowczykiem. Już w pierwszym z nich Niemiec miał znakomitą okazję na utarcie nosa rywalowi w postaci dwóch małych piłek setowych. Ostatecznie jedyne break pointy w pierwszej partii nie zostało wykorzystane i zadecydowały dwa małe przełamania przy stanie *4-5 w tie breaku. W drugiej odsłonie Peter zrehabilitował się, wyszedł na prowadzenie *3-1, lecz błyskawicznie został odłamany. Przy serwisie Milosa na tie break udało się jednak Niemcowi po raz drugi przełamać rywala i mieliśmy wyrównanie stanu rywalizacji w setach. W trzecim secie zadecydowało przełamanie w gemie lacostowskim. Gojowczyk zaczął własne podanie od 0-40, obronił dwie piłki, lecz trzeciej nie udało mu się i przegrał do czterech. Czwarta odsłona mogła należeć do Petera, lecz po wczesnym breaku, równie szybko nastąpił re-break. Podawał na 3-0, lecz nie wykorzystał szansy i do końca seta już przełamań nie było. W tie breaku zrobiło się *1-6 i było już pewne, że Kanadyjczyk tego nie przegra (skończyło się 3-7). W kolejnej rundzie zmierzy się z Victorem Estrella-Burgosem (34 lata), który już osiągnął swój najlepszy wynik wielkoszlemowy w karierze.

Jerzy Janowicz pozostaje zatem w tyle za Dominikańczykiem. Po pierwszym zwycięstwie w Nowym Jorku z Dusanem Lajoviciem, teraz przyszedł czas na starcie z Kevinem Andersonem. Łatwo na pewno nie będzie. Panowie rozpoczną swój pojedynek kilka minut po godzinie 17:00 na korcie numer siedemnaście. Jeśli ktoś nie ma możliwości obejrzenia spotkania na żywo, to zapraszam do śledzenia relacji tekstowej na portalu Lajfy.com pod TYM linkiem. Wcielę się w rolę komentatora, więc możecie być spokojni o jej jakość ;)).

Wśród pozostałych dzisiejszych spotkań można wyróżnić swoisty bromans Dominica Thiema z Ernestsem Gulbisem. Panowie prywatnie przyjaźnią się, trenują razem i nagrali razem filmik #ALSicebucketchallenge. Panowie w oficjalnym meczu grali ze sobą do tej pory tylko raz, dwa lata temu w Winston-Salem. Łotysz wygrał wtedy 6-4, 6-3 i wiele wskazuje na to, że tym razem również nie będzie miał wiele problemów z pokonaniem swojego przyjaciela. Jestem ciekaw zachowania Ernestsa podczas tego meczu, szczególnie w sytuacjach, gdy nie wyjdą mu jakieś zagrania. W końcu znany jest ze swoich wybuchowych reakcji. Czy mecz przyjaźni go uspokoi? Znając usposobienie Gulbisa, ciężko w to uwierzyć.

gulbis2

Zgodnie z zapowiedziami dojdzie to trzeciego z rzędu starcia w ramach trzeciej rundy US Open pomiędzy Philippem Kohlschreiberem a Johnem Isnerem. Zatrzymałem się przy tym meczu na dłużej w zapowiedzi, do której zainteresowanych teraz odsyłam.

Inne artykuły:

About