ATP Toronto: Tsonga eliminuje Djokovicia! O półfinał powalczy z Murray’em

Turniejowa jedynka już poza turniejem. Od Serba lepszy okazał się Jo-Wilfried Tsonga i to on awansuje do ćwierćfinału. Nie zabrakło również niespodzianek w pozostałych meczach. Stan Wawrinka przegrał z Kevinem Andersonem, a Tomas Berdych z Feliciano Lopezem.

Novak Djoković bliski odpadnięcia był już w poprzedniej rundzie. Z dużej szansy na zwycięstwo nie skorzystał jednak inny Francuz, Gael Monfils. Charyzmatyczny tenisista przegrał pierwszego seta do dwóch. Drugą partię zaczął od straty trzech punktów z rzędu przy swoim podaniu i musiał bronić break pointów. Udało mu się wyjść z bardzo ciężkiej sytuacji, obronił jeszcze jeden break point w siódmym gemie i doprowadził do tie breaka. Przy stanie 3-3 Novak dokonał małego przełamania i wydawało się, że jest już po meczu. Niespodziewanie jednak przegrał cztery kolejne piłki i o awansie do kolejnej rundy miał zadecydować trzeci set. Monfils przełamał rywala w czwartym gemie i chwilę później serował na 4-1. Nie wykorzystał jednak trzech piłek gemowych, a Nole potrzebował zaledwie jednej szansy, aby zdobyć breaka. To musiało się zemścić. Już pod koniec trzeciej partii Serb miał trzy małe piłki meczowe, lecz jeszcze wtedy Francuz obronił się. W tie breaku jednak już turniejowa jedynka nie dała mu żadnych szans. Mecz obfitował w bardzo widowiskowe zagrania największego showmana w tourze. Warto obejrzeć poniższy filmik.

Teraz Nole przegrał już zdecydowanie. Tsonga w całym meczu przełamał czterokrotnie rywala, a sam musiał bronić zaledwie jednego break pointa i to w ostatnim gemie pojedynku. Wynik 6-2, 6-2 może nieco szokować, tym bardziej, że Serb wygrał jedenaście ostatnich bezpośrednich spotkań z Jo, a w bieżącym roku zarówno na Wimbledonie, jak i Rolandzie Garrosie nie przegrał nawet seta (nie podkreślając już pogromu w Paryżu). Przeciwnikiem Francuza w ćwierćfinale będzie Andy Murray, który do tej pory w Toronto rozegrał zaledwie jeden mecz (w pierwszej rundzie miał wolny los, a w trzeciej walkowerem oddał Richard Gasquet).

Podobna sytuacja miała miejsce z Wawrinką. W poprzednim starciu musiał bronić piłki meczowej przeciwko Benoitowi Paire, a teraz przegrał w dwóch setach z Andersonem. Był to pojedynek jednak zdecydowanie bardziej zacięty, niż mecz Novaka. Szwajcar przegrał (8)6-7, 5-7. Kevin o półfinał zagra z Grigorem Dimitrowem. Bułgar zarówno z Donaldem Youngiem, jak i z Tommy’m Robredo musiał grać trzy sety i całkiem prawdopodobne, że z Andersonem również będzie do tego zmuszony.

Pozostałe pary ćwierćfinałowe współtworzą Feliciano Lopez i Milos Raonic, a także Roger Federer i David Ferrer. Jak już zostało wspomniane, Feli odprawił Tomasa Berdycha, a Kanadyjczyk nie bez problemów rozprawił się z Julienem Benneteau. Ferrer jest po ciężkim starciu z Ivanem Dodigiem. Hiszpan równie dobrze mógł ten mecz przegrać, jednak jego rywal nie wykorzystał wielu szans na przełamanie, a sam był bezlitośnie skuteczny. Roger wygrał natomiast z Marinem Ciliciem, który już wcześniej był jedną nogą poza turniejem, lecz wyratował się w pojedynku z Malekiem Jazirim.