Znamy takie powiedzenie, że sport to zdrowie. W myśl tego powiedzenia, ktoś kto uprawia jakąś dyscyplinę sportową jest okazem zdrowia, lub lepiej się czuje, niż gdyby tego nie robił. I jest to prawda, jeżeli uprawia sport rekreacyjnie. Jeśli jednak decyduje się na zawodowstwo, gdzie liczą się jedynie wyniki, sprawa nie wygląda już tak kolorowo. Sport wyczynowy wiąże się z dużymi obciążeniami, które mogą prowadzić do wyniszczenia organizmu lub poważnych kontuzji. Nie ma piłkarza, który choć raz nie pauzował z powodu mniejszego lub większego urazu. Niekiedy powikłania są tak poważne, że sportowiec w trosce o swoje zdrowie jest zmuszony zakończyć karierę. Można tu przytoczyć dwa przykłady negatywnych skutków uprawiania sportu, bez uwzględnienia kontuzji. Pierwszy taki przykład to kolarstwo. Każdy wyścig to wielogodzinne pochylanie się nad kierownicą, co może mieć zły wpływ na kręgosłup. Drugim takim sportem jest boks. Setki uderzeń na korpus, w głowę czy nawet ramiona, może z nas zrobić wraka człowieka. Nie trzeba daleko szukać, by wspomnieć choćby niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej Muhammada Alego, który dzisiaj cierpi na chorobę Parkinsona.